Jak rozwiązać problem dzikich kotów?

Pszczoła

Jak rozwiązać problem dzikich kotów ?

Zgodnie z art.1 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. /nowelizacje/ - zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, opiekę,ochronę.
Koty dziko- żyjące stanowią stały element ekosystemy i krajobrazu miejskiego.
Zgodnie z ustawą , zwierząt tych nie wolno wyłapywać, wywozić ani utrudniać im bytowania w miejscach , w których żyją.

Propozycja rozwiązania „problemu” dziko żyjących kotów bytujących w blokach , które są w zasobach naszej Spółdzielni.

Problem mieszkańców – fetor w piwnicach.

1) Zaproszenie do rozmów osób ,które na bieżąco dbają o koty. Zapoznanie się z ich potrzebami jakie wynikają przy opiece nad dziko żyjącym kotem.

2)Określenie miejsc oraz ilości populacji kota na danym terenie/osiedlu.

3)Udostępnienie pomieszczeń lub przystosowanie już istniejących, tak aby miejsce bytowania kota nie stwarzało problemu dla mieszkańców /fetor w piwnicach, garażach wielostanowiskowych/

Cytat z Apelu Urzędu Miasta

„Ponieważ koty nie są przystosowane do znoszenia niskich temperatur trudno im przetrwać zimę bez ludzkiej pomocy- pozbawione schronienia umierają z zimna. Dlatego prosimy wszystkich mieszkańców Katowic, zarządców budynków, administratorów oraz gospodarzy domów o udzielenie pomocy wolno żyjącym kotom poprzez udostępnianie piwnic, pakamer, nieeksploatowanych pomieszczeń gospodarczych. Wystarczy jedno otwarte okno by umożliwić przetrwanie kotom trudnego okresu zimowego. Warto pamiętać, że:
1. otwieranie okienek piwnicznych nie jest zabronione przepisami prawa, a utrudnianie sprawowania opieki nad bezdomnymi zwierzętami grozi konsekwencjami karnymi jak „postępowanie prowadzące do skutków porównywalnych do znęcania się”
2. jedno okienko lub otwór nie spowoduje wyziębienia piwnic, za to zapewni potrzebną wentylację, która zapobiegnie gnieżdżeniu się w zbyt ciepłych piwnicach prusaków, mrówek faraona itp.
3. koty są doskonałym zabezpieczeniem przed plagą gryzoni.”

4) Zobowiązanie mieszkańców bloków gdzie bytuje kot do wysprzątania swoich komórek / padłe szczury,myszy, nornice, jeże, koty / - efekt trucizny na szczury.
Zobowiązanie mieszkańców do odnowienia, malowania, dezynfekcji swoich piwnic. Szczególnie w blokach gdzie są zsypy na śmieci.

5) Zobowiązanie osób, które dokarmiają koty do dbania ze szczególną starannością o czystość i higienę wyznaczonych pomieszczeń.

Cytat z Apelu Urzędu Miasta:

utrzymanie czystości: miejsce dokarmiania kotów powinno być w miarę możliwości zaciszne, z dala od ludzi i ruchu ulicznego. Powinno być zawsze czyste i schludne. Resztki jedzenia powinny być na bieżąco usuwane, a miseczki czyste. Nie zostawiajmy resztek rozkładającego się jedzenia (szczególnie mięsa), gdyż jest to najczęstszy powód niezadowolenia lokatorów. Woda do picia powinna być zawsze czysta i świeża. Nieestetycznie wyglądają także poniewierające się tacki rozwiewane wokół bloku przez wiatr. Dobrym i sprawdzonym sposobem jest zamocowanie tacek lub miseczek za pomocą łańcuszka lub sznurka. Nie zostawiajmy pustych puszek i opakowań! Jeżeli mamy możliwość to sprzątajmy również piwnice, w których nasi podopieczni bytują, aby lokatorzy mieli jak najmniej powodów do narzekań- im mniej niezadowolonych lokatorów i przeciwników, tym zwierzęta bezpieczniejsze.

6)Wyznaczenie przez Administrację harmonogramu przeglądu komórek piwnicznych. Usunięcie zdechłych rozkładających się zwierząt.
7)Zabezpieczenie dolnej części drzwi do komórek piwnicznych.
8)Kontakt z właścicielami mieszkań, którzy podnajmują lokale, j.w.

Moje uwagi:

Musimy pamiętać o tym ,że brak naturalnego „agresora” - kota, spowoduje inwazję szczurów.
Tam gdzie bytuje kot szczury się nie zagnieżdżą.
A jak już......to...
Kot nie poluje na dorosłe osobniki, ale jest w stanie „zlikwidować” cały miot szczurzycy.

Już teraz biją na alarm weterynarze, że populacja kota w miastach diametralnie się zmniejsza poprzez sterylizację kotów. Za kilka lat szczury spotkamy nie tylko w piwnicy, ale na klatce schodowej i w mieszkaniu szczególnie tam gdzie są zsypy na śmieci i brak zainteresowania mieszkańców czystością własnych piwnic.
Fetor w piwnicach to nie tylko kot.

Odosobnione od bliskości człowieka budki dla kotów są chybionym pomysłem
warunki atmosferyczne
agresja chuliganów
kot nie spełnia swojej roli jako naturalny „wyłapywacz gryzoni”.

Tej propozycji nawet nie odczytałam na spotkaniu RO w dniu 19.09.13, bo nie dopuszczono mnie do głosu.

Osoby zainteresowane proszę o komentarz, dobrą radę, co jeszcze uwzględnić?

Drugi problem jaki poruszyłam na wcześniejszych spotkaniach to kosze na psie odchody. Pokazałam jakie i gdzie je usytuować. Ponieważ jestem „psiarą” Smile

wiem gdzie by się najlepiej sprawdziły. Realizacja tego projektu miała nastąpić we wrześniu. Koszy nie widać, aż strach pomyśleć co kluje się w co niektórych głowach.
Również proszę o uwagi.

Pozdrawiam.Bożena Rams.

Pszczoła

Witam serdecznie.

Dziękuje za liczne wpisy i uwagi. He, he. Okazuje się, że na naszym osiedlu nie istnieje problem dzikich kotów i fetoru w piwnicach lub też w swojej propozycji wykorzystałam wszystkie argumenty, jednym słowem: nic dodać, nic ująć Laughing

Pozdrawiam serdecznie. Wink

e.frank47

Dotychczasowy stan związany z przebywaniem kotów w niezabezpieczonych piwnicach, nieestetyczne i zabałaganione miejsca dokarmiania kotów, brak pełnej kontroli nad ich populacją stworzył bardzo duży dyskomfort mieszkańcom a w szczególności lokatorom budynku przy ul. Fliegera 16.
Sytuacja ta wymaga podjęcia pilnych działań ze strony Spółdzielni.
Jesteśmy równocześnie zobowiązani jako mieszkańcy i administratorzy nieruchomości do działań zgodnych z Ustawą o Ochronie Zwierząt i Zarządzeniem Prezydenta Miasta Katowic.
Rozważana jest propozycja udostępnienia pomieszczenia gospodarczego w budynku Fliegera 16 z wejściem od skarpy przy Akademii Wychowania Fizycznego. Pomieszczenie to oddzielone jest od piwnic i klatki schodowej, jest także w odległości od ciągów komunikacyjnych i parkingów. Ponadto pomieszczenie to z uwagi na znajdujący się tam węzeł ciepłowniczy nie może być udostępnione mieszkańcom. Umożliwiłoby to sprawowanie nadzoru nad osobami dokarmiającymi koty, które zobowiązane zostałyby do zachowania higieny i czystości w wyżej wymienionym pomieszczeniu a także zadbania do zatrzymania wzrostu populacji zwierząt poprzez dokonywanie niezbędnej sterylizacji. Nie bez znaczenia jest również wielokrotnie udokumentowana opinia iż koty są najlepszym zabezpieczeniem przed plagą gryzoni (myszy, szczury).

Pszczoła

Okazuje się,że koty dziko żyjące, które wybrały sobie blok nr 16, mieszkańcom tegoż bloku nie przeszkadzają. Mieszkańcy rozumieją problem. Albo koty ,albo szczury. Wytępimy koty...OK. Wytępimy szczury.....nie... ich się nie da wytępić i żadna trutka nie pomoże...no chyba,że chlor/hi,hi/. Gdyby Pan był obecny na ostatnim spotkaniu zwołanym w trybie pilnym wiedział by Pan, że większość mieszkańców jest za utrzymaniem dobrej komitywy z kotami i żadne dodatkowe apele nie są potrzebne. Nie wiem czy mieszkańców wystraszyła prokuratura ,która zajmuje się tym tematem, czy też jest to świadoma decyzja każdego z lokatorów. Faktem jest ,że lista w sprawie usunięcia kotów niewiele miała podpisów. Uważam,że nadmierne zainteresowanie z Pana strony tylko szkodzi „sprawie”. Rozumiem, ma Pan dobre serduszko, ale dodatkowe apele w postaci Pana wpisu nie są potrzebne. Ludzie mają swój rozum....albo i nie?

Very Happy

Pozdrawiam.