Walne zgromadzenie.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Lola

Brawo Basiu.
Przejrzałaś na oczy określenie wilka w owczej skórze bardzo dobrze obrazuje pana Franka.
Widziałam osobiście w ostatnim czasie pana byłego prezesa Polańskiego z panem Frankiem na rozmowie koleżeńskiej na parkingu w samochodzie. A o czym rozmawiali? Pewnie o wspólnej miłości do sportu i bajek o których pan później pisze na forum?

Ps. Widzę że admistrator wstawił list w mój opis ja niestety nie umiałam tego zrobić, w galerii załącznik trzeba było poszukać. Teraz jest dobrze widoczny.

e.frank47

Jasne,można wymyślać, łgać,fałszować i z dużą odwagą podpisać się Lola Basia,Ziuta, Szmata brawo ! Ej Panie Prezesie dalej rządzi Kobieta której teraz się Pan boi a przecież należał Pan do grupy Rady która decydowała o wszystkim bez ktorej wiedzy i zgody nic w Spółdzielni się nie działo poprzedni odwołany Zarząd na czele z bezwolnym panem W.P... nawet do toalety nie mógł pójść bez zgody . Myślicie że atakiem na mnie odwrócicie uwagę od zasadniczych i istotnych problemów i afer w Spółdzielni naprawdę w to wierzycie?? e.f!

Lola

Witam
Pana jedyną metodą obrony jest atak. To wiedziałam i o tym też pisze pan na forum podając do prokuratury w kolejnych pismach członków rade i zarząd, dlatego pisze na forum jako Lola, aby nie obrażał pan mnie z imienia i nazwiska. Ja w przeciwieństwie do pana nie kandyduje do publicznego stanowiska jako przedstawiciel wybrany przez ludzi dbający o ich dobro, pisałam jedynie o rzeczach które podparte są o dokumenty np. KRS list do gazety (Dziennika Zachodniego). Czy informacja o zadłużeniu lokalu które też nie jest tajemnicą. Pana poziom osiągnął poziom cytowanej w pana wypowiedzi „toalety” . Pragnę przypomnieć, iż każdych wyborach do jakichkolwiek publicznych stanowisk raczej chodzi o czyny i fakty, a nie o to w co kto wierzy ?

Dalej będę pisała jako Lola „nie-członkowa” właścicielka mieszkania w zasobach SM Górnik, aby pokazać innym czytelnikom i czytelniczkom jak działa osoba reprezentująca członków spółdzielni .

e.frank47

koniecznie potrzebują wsparcia .Śniło mi się że wybory nie przeprowadzili skorumpowani członkowie z. i rn a niezależny powołany spoza Społdzielni Komisaryczny Zarząd.czasami sny się sprawdzają . Niestety to pomijając prawie 10 000 tys mieszkanców Pani by nie ucieszyło wiemy dlaczego zyczę zdrowia e.f

e.frank47

wszystko jasne ,zyczę zdrowia

e.frank47

Lola czy sLadając doniesienie do prokuratury nie narażamy się na zarzut nieuprawnionego naruszenia czyjegość dobrego imienia wiec nie zasłaniaj się chcesz komuś coś zarzucić to mniej odwagę i nie zachowuj się jak zgraja hien cmęntarnych która już wydała wyroki

Lola

Witam
Nie za bardzo wiem o czym pan do mnie pisze chyba nie jestem jedyną kobietą mieszkającą w SM Górnik. Co prawda pisałam wcześniej, że pisze pan bajki ale „sny o wyborach, zgraja hien … wyroki” to dla mnie zbyt ciężka i abstrakcyjna lektura. Co do zdrowia to dziękuję i jak na razie to nie narzekam.
Może gdybym podała panu nazwisko i adres to mogłabym się obawiać o zdrowie ?

Lola

e.frank47

Widzę że ma Pani doświadczenie w zastraszaniu żenada

K_Dróżdż

Przyglądam się tej dyskusji z coraz większym zdziwieniem. Pani Lolu rzuca Pani coraz cięższe oskażenia, które już dawno podpadają pod rygory Kodeksy Karnego z coraz to większym zakresem odpowiedzialnosc karnej. Występowanie pod pseudonimem bez twardych dowodów może świadczyć o : 1. barku dowodów, 2. braku odwagi cywilnej, 3 niecnych pobudkach. Proszę nie zapominać, że KRS jest rejestrem jawnym i wystarczy pobrać raport. Życzę Pani spokojnych snów i śnienia o różowej przyszłości Spółdzielni pod "niebetonowym" zarzadem wyłonionym z"betonowej"Rady . Paradoks? Czyżby? Pozdrawiam
Katarzyna Dróżdż

admin

Szanowni Państwo.

Uczmy się demokracji, piszmy i dyskutujmy z kulturą słowa i bez straszenia. Zdaje sobie sprawę że po ostatnim wpisie nikt już nie odważy nic napisać, a każdy z czytelników będzie dorabiał sobie ciąg dalszy. Walczymy o wolny Internet w którym możemy się swobodnie wypowiadać jednocześnie oskarżmy młodego człowieka prowadzącego stronę „antykomor”?
Kiedyś panie w kolejce plotkowały, nikt nie mówił że tą panią Kowalską Annę widzieliśmy na tej ulicy... tylko pani z góry czy pani blondynka nikt nie używał imienia i nazwiska i milicja nikomu nie czytała rygorów kodeksu karnego za plotkowanie. A tu proszę pełna demokracja straszenie i cisza wyborcza? Ludzie boją się, że ktoś ich nagra zrobi im zdjęcie i będzie ich obrażał jak to czytają w gazetach o celebrytach, a jak już przyjdą na walne to wybierają tą osobę - bo się ładnie uśmiecha, nie znając kandydata lub patrząc że wszyscy głosują to ja też.

Od wielu lat strona SM Górnik wygląda jak wygląda informacje szczątkowe trafiają w biuletynie lub w gazecie lokalnej ludzie plotkują jak wszędzie chcąc się czegoś dowiedzieć wtedy zaczyna wrzeć, a ludzie się obrażają.

To może zacznę bardziej lekko np. ciekawe jaka w czerwcu pogoda?

K_Dróżdż

Do Admina.
Walczmy o wolny internet. Bez oskarżania. Nikt tu nikogo nie straszy tylko uświadamia, że krycie się pod pseudonimem trwa dotąd, aż ktoś nie namierzy - za pomoc odpowiednich organów ścigania, adresu IP rzucającego nieudowodnione oskarżenia. W przypadku pomówień to kwestia cierpliwości pomawianego. Szanowny Adminie wolność internetu nie ma nic wspólnego z obrzucaniem błotem w nadziei, że jeśli ciskasz nieprawdziwe oskarżenia to i tak się coś przyklei. Podobno kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą? Czy o to chodzi na tym forum? Wolność kończy się tam gdzie zaczyna się czyjaś krzywda. Warto w dyskusji pamiętać o tej zasadzie. Jeśli mam dowody i racje to je pokazuje. Oskarżenia pewnych uczestników dyskusji przekroczyły jednak miarę elementarnej przyzwoitości i to właśnie takiej , której granice wyznacza Kodeks Karny. Obraz Spółdzielni jest wpadkowa aktywności jej członków. Jeśli nikt nie wymaga od władz spółdzielni niczego, godzi się na bylejakość i samowole władz to może mieć pretensje tylko do siebie. Demokracja jest kwestia wyborów i świadomej aktywności. Dyskutować należy na racje. To co tu widzę to polowanie z nagonka. Jest Walne wiec może zamiast się bać, ludzie pójdą i zagłosują. Już czas na zmiany w spółdzielni. One jednak same się nie staną.
Pozdrawiam

Magda

Drodzy Forumowicze,

aby uniknąć dalszej dyskusji opartej na domysłach proponuję zajrzeć na stronę KRS'u - Ministerstwo Sprawiedliwości > Rejestry i Ewidencje > Krajowy Rejestr Sądowy >Wyszukiwarka podmiotów w Krajowym Rejestrze Sądowym

następnie wpisać BTZ i zaznaczyć rejestr przedsiębiorcy.

Wynik to dwa przedsiębiorstwa:

BTZ BIURO TURYSTYKI ZAGRANICZNEJ SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

oraz

BTZ BIURO TURYSTYKI ZAGRANICZNEJ SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA

Na dzień 26.05.2013 godz. 10.32 Pan E. Frank posiada 105 udziałów w
BTZ Biuro Turystyki Zagranicznej sp. z o.o. w wysokości 52500 zł, co stanowi ponad 54% udziałów w BTZ.

Ponadto BTZ BIURO TURYSTYKI ZAGRANICZNEJ SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA jest spółką córką BTZ BIURO TURYSTYKI ZAGRANICZNEJ SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

Spółdzielnia wystąpiła na drogę sądową przeciwko BTZ w celu wyegzekwowania zaległości za czynsz, które sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Taki stan rzeczy nasuwa pewny wnioski:

1. Pan E. Frank nie potrafi sprawować właściwie nadzoru nad firmą, w której posiada udziały większościowe
lub jego działania są celowe, (w tym wypadku na szkodę Spółdzielni)

2. Jeśli Pan E. Frank nie potrafi właściwie nadzorować własnego przedsiębiorstwa tak aby nie generowało wierzytelności to jak chce nadzorować Spółdzielnię???

Czy powinniśmy zatem ufać, że Pan Frank będzie właściwie (dociekliwie i uczciwie) reprezentować nasze interesy w RN?

Pamiętajmy również, że aby mieć realny wpływ na to co dzieję się w SM MUSIMY pójść na Walne Zgromadzenie!!!

K_Dróżdż

Podażając za wnikliwościa Pani Magdy zapytam:
1. Czemu służy dyskredytowanie Pana Franka i dlaczego akurat ten jeden członek Rady Nadzorczej tak jest wściekle i zajadle atakowany? Czy nie jest to aby zamierzone działanie by zdyskredytować Eugeniusza Franka w związku z jego wystapieniami przeciw obecnym władzom zarządzającym i nadzorczym spółdzielni po to by uczynić go niewiarygodnym?
2. Czemu z równą pryncypialnościa nie poświęca się uwagi pozostałym Członkom Rady, którzy starują w wyborach po raz n-ty i nie mają dyskomfortu moralnego ani zawodowych watpliwości co do skutecznosci swej pracy w związku z niewłaściwie sprawowanym nadzorem?
3. Czy tajemnica poliszynela- korupca, była enigmą dla Rady Nadzorczej przez tak wiele lat?
4. Czy moralnym jest aby Rada , która nie wykonywała należycie swoich obowiazków kontrolnych zamiast skrocić kadencje i zwołać Walne aby wyłonić całkiem nowe władze wybrała zarząd a w nim jednego z jej członków na Prezesa, pracownika spóldzielni?
5. Czy ktoś z pryncypialnych demaskatorów zadał sobie trud i zbadał jak przebiegała procedura konkursowa?
4. Czy piszacy nie zdaje sobie sprawy z faktu, że w świetle prawa jeśli wlascicielem podmiotu jest spółka prawa handlowego to nie można odnosić tego do wspolników spółki? Czy moze to taka drobna manipulacja?
5. Czy piszący zdaje sobie sprawe , że w świetle prawa to zarząd zarządza spółką prawa handlowego a nie wspólnicy i może ją doprowadzić nawet na skraj bankructwa?
6. Czy piszacy mogą udzielić rzetelnej informacji ( a wiedze mają szeroką) jakie są losy zadłużenia i czy jest ono spłacane?
6. Skad piszacy weszli w posiadanie wiedzy na temat zadłużenia podmiotu i ktorego podmiotu zadłużenie dotyczy?
7. Czy piszący mają wiedzę o tym, że Pan Frank faktycznie kandyduje i skąd ta wiedza skoro lista została utajniona przez zarząd?
8. Czy piszący poświecą jakiś płomienny wpis kwestii organizacji walnego, utajniena danych, oraz ograniczanie prawa do informacji?
9. Czego boją się obecne władze, że nie chcą ujawnić swoich danych przed wyborami?
10. czemu służyć ma zapsi Statutu spóldzielni , który nie pozbawia odwołanego członka zarzadu praw pracowniczych w spóldzielni i dlaczego z równa wnikliwością nie poswieca sie uwagi podobnym perełkom w statucie? Wszak to jest temat gorący przed normalnym walnym.
Obawiam się watpić w szczerość intencji wystepujacych przeciwko Panu Frankowi. Gdyby chodziło rzeczywiscie o dobro spółdzielni to radziałbym zadać sobie trud i zapytać czy jest o co kruszyć kopie. Poza wszystkim to nie Pan Frank jest najwiekszym problemem tej spółdzielni. Ale to piszących absplutnie nie interesuje. Prawda?
Czytającym radze poskładać wszystkie fakty i zastanowić się nad rzeczywistymi celami jakim służy dyskredytowanie Franka przed Walnym. W końcu prawda nas wyzwoli Drodzy Państwo. Jak napisał Pan Barzycki - szczerość intencji zostanie udowodniona wyborem na Walnym. Jeśli po raz kolejny zwyciężą ci samu, którzy od lat dziwiędziesiatych niezmiennie zarządzają tą spóldzielnią będzie wiadomo kogo reprezentuja piewcy prawdy.

admin

Pani Katarzyno w Pani oświadczeniu czytamy:
..Dotychczas nie pełniłam żadnych funkcji we władzach, czy nadzorze SM Górnik w Katowicach, nie posiadam powiązań personalnych z pracownikami tej Spółdzielni, nie byłam i nie jestem w niej zatrudniona, jak również nie prowadzę działań konkurencyjnych wobec SM Górnik …
Skąd zatem taka szczegółowa analiza sytuacji SM?
Wczytała to Pani na forum? na stronie WWW SM, czy w biuletynie SM?
Przypomnę że forum powstało do wymiany informacji między mieszkańcami osiedla Fliegera, a nie do rozwiązywania tajemnic i doniesień oraz interpretacji prawnych i karnych?
Zauważyłem jedynie brak postów pana Franka które zostały usunięte?

Admin

Lokator · Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pani Katarzyno. Postawa adwersarzy pana Franka wynika zapewne z faktu, że to pan Frank stara się zdeprecjonować każdego kto ma odmienne zdanie od niego i nie postępuje,( postąpił) zgodnie z jego oczekiwaniami.Jeżeli chodzi o spółki prawa handlowego wiadomo, że odpowiedzialności nie ponosi właściciel tylko zarząd mimo tego, że działa zgodnie z wytycznymi tegoż właściciela.Proszę podać jaki to zarząd w spółkach prawa handlowego utrzymał by się na stanowiskach gdyby choćby jedną decyzję podjął wbrew woli właściciela. W przypadku BTZ gdzie z KRS dowiadujemy się o udziałowcach odpowiedzialność moralną za zaistniałe zadłużenie ponosi właściciel (Pan Frank z 54% pakietem ndziałów) natomiast jest rzeczą oczywistą, że odpowiedzialność prawną ponosi zarząd.Proszę zatem panią o nie manipulowanie userami tego forum.